Jakiś czas temu dostałam propozycję ozdobienia drewnianego krzesełka i, jak widzicie, zgodziłam się :)
Miało wyglądać "jakby było stare jak świat", więc zrobiłam klasyczne przecierki. Z pod kremowej farby widać ciemnobrązową
Dodatkowo na krzesełku miały znaleźć się kwiaty w kolorach brązu
Na zdjęciach może tego zbyt dobrze nie widać, ale kwiaty są w sepii
Na zdjęciach może tego zbyt dobrze nie widać, ale kwiaty są w sepii
Dwie kompozycje kwiatów na siedzisko i jedna na oparcie
Była to najbardziej pracochłonna praca jaką do tej pory robiłam i myślę, że będę ozdabiać jeszcze nie jedno krzesełko, ponieważ efekt końcowy zawsze motywuje do zrobienia kolejnej rzeczy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz