Ostatnio mama usiadła do pracowni a spod jej rąk wyszły takie urocze osłonki na doniczki :)
Osłonki powstały z takich samych opakowań co ta, o której pisałam już tutaj -> klik
W pierwszej osłonce główną ozdobą są kokardki z kwiatkiem co uważam za dobry pomysł ;)
W drugiej jest skromniej ale chyba też bardziej "naturalnie"
Na łączeniu taśmy dobrze trzyma się guzik pasujący kolorystycznie do całości
Ostatnia jest z niebieskimi akcentami i beżową koronką :)
Piszcie w komentarzach czy Wam się podoba
To na pewno zmotywuję mamę do dalszego tworzenia :)
Pięknie wyszły i uwielbiam takie sznurkowe prace. A najbardziej podoba mi się ta z guziczkiem :) pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
Usuń